Ostatnio w moje łapki wpadł takie niesamowity komputer który jest tak samo stary jak ja. Mowa o Sinclair QL czyli biznesowy następca ZX Spectrum, będący jednocześnie zabójcą firmy Sinclair.
Spis treści
Co to Sinclair QL?
Ogólnie ta maszyna na swoje czasy (1984 rok) to mógł być prawdziwy killer. Procesor Motorola 68008 z zegarem 7,5 MHz, 128 kB RAM (którą dawało sie rozszerzać), napędy Microdrive no i był to biznesowy następca ZX Spectrum.
Warto tu wiedzieć że w momencie powstania ten komputer był szybszy niż PCty, Atari miało dopiero wypuścić serię ST a Commodore Amiga była w powijakach. Jedynymi komputerami w tamtym czasie które z Sinclair Ql mogły konkurować były komputery Apple.
Dlaczego Sinclair QL był niewypałem
O ile na papierze ten komputer preezentował sie imponująco i jego założenia były super to niestety wiele błędów przełożyło się na to że komputer okazał się niewypałem i chyba już po roku zakończono jego produkcje
Biznes
Komputer w swej pierwotnej wersji miał być przenośny. Jednak jak to bywa stał się małym komputerem stacjonarnym (wielkości współczesnej klawiatury do PC). I to by było ok jednak czymś co mocno niszczy cały obraz komputera który po 40 latach wiadać że był świetnie wykonany była klawiatura. Tak taka sama jak w ZX Spectrum. Obsłua tego to dramat
8 bitowa szyna danych
Kolejna rzecz która przesądziła o losach tego komputera to jego architektura. O ile procesor o był demon prędkości w tamtych czasach to szyna danych był 8-bitowa. Mocno ograniczało to wydajność tego komputera.
Opóźnienia w produkcji
Komputer został zaprezentowany na początku 1984 roku i wtedy też zbierano na niego zamówienia jednak pierwsi klienci otrzymywali zamówienia po przeszło 3 miesiącach i to jeszcze niedopracowanego sprzętu bo prierwsze wersje trapiły problemy wieku dziecięcego jak choćby zły firmware.
Sinclair QL dzisiaj
I tu przechodzimy do sedna sprawy. Komputer kiedyś nie sepłnił pokładanych nadzieji ale przez tą burzliwą histroię stał się dzisiaj porządanym rarytasem. Dla mnie niezwykle jest to w jakim on jest stanie w porównaniu do sprzętów Commodore czy Atarii. Wg. mnie nie zestarzał się w ogóle i wygląda bardzo ładnie.
Świetna jest ta obudowa która przez to że czarna wygląda nadal elegancko i ze spokojem można ją położyć na półce przy współczesnym sprzęcie RTV i wygląda super.
Kosmicznym rozwiązaniem są dyski/kasety microdrive.
Microdrive to kosmiczny pomysł gdyż wygląda trochę jak w miarę wspólczesna carta Compact Flash jednak w plastikowej obudowie kryje taśmę magnetyczna i w sumie bliżej jej do tasmy magnetofonowej. Na dzisiejsze czasy mocno śmieszy pojemność tego dysku bo było to max 90kB 🙂 Niestety moja kaseta Microdrive nie działa 🙁
Sam komputer działa i ma w sobie wbudowny interpreter języka Basic – podobny do tego z C64. Niestety dzisiaj ze względu na małą ilość oprogramowania, totalną egzotyke rozwiązania stanowi taką wisienkę na torcie każdej kolekcji retro komputerowca. Jednak w przeciwiństwie do sprzętów Atarii, Commodore które nadal dają mnóstwo frajdy z grania czy pisania programów, Sinclair QL jest raczej sprzętem do położenia na półkę w szklanej gablocie i snucia opowieści o jego niesamowitej i tragicznej historii.
PS: Wiem że smutno zakończyłem ale Sinclair QL jest na serio super po 40 latach 🙂